Chiny podróbkami stoją
Przedsiębiorcy często zlecają produkcję do krajów, gdzie siła robocza jest najtańsza.
Naturalnym kierunkiem są więc Chiny. Niestety wiąże się to z pewnym zagrożeniem. Firma, która wyprodukuje dla Ciebie np. 10 tys. kijów golfowych, może drugie tyle wyprodukować „na czarno”. Słyszałem historie, gdzie ciężko nawet mówić o słabej jakości kopiach. Towary były identyczne.
Problem w tym, że na ostateczną cenę towaru ma wpływ wiele elementów. Pisałem o tym tutaj. Chińska firma nie ponosi kosztów zaprojektowania towaru ani marketingu. Dzięki temu przykładowy kij golfowy może sprzedać zdecydowanie taniej.
A to uderza w pierwotnego producenta.
Przedsiębiorcy chronią swoje interesy
Firmy bronią się przed tym zagrożeniem na różna sposoby.
Jednym z nich jest właśnie rejestracja wspólnotowych wzorów przemysłowych. Dzięki temu uzyskują prawo ochronne na wygląd danego przedmiotu na całą Unię Europejską.
Mają dzięki temu silne narzędzie prawne do walki nie tyle z nieuczciwym chińskim kontrahentem, co z podmiotami, które importują podróbki.
Przedsiębiorcy, którzy dokonują zakupów, często nie są nawet świadomi łamania prawa.
A konsekwencje naruszenia zarejestrowanego wzoru są poważne.
Poza oczywistym wstrzymaniem sprzedaży, mogą być zobowiązani do wydania bezpodstawnie uzyskanego dochodu. Zresztą uprawniony do wzoru, może doprowadzić do zatrzymania podróbek już na granicy. Wystarczy, że poinformuje Urząd Celny o tym, że towary importowane przez Ciebie, mogą naruszać prawo.
Krótko mówiąc możesz mieć z tego tytułu wiele nieprzyjemności.
Nieznajomość prawa szkodzi i nikogo nie usprawiedliwia
Często słyszę tłumaczenie:
Ja nie wiedziałem/łam, że to był zarejestrowany wzór!
Informacje o wzorach chronionych są publiczne. Ukazują się one w ogólnodostępnych bazach wzorów. W momencie publikacji tych danych przyjmuje się, że każda osoba mogła się z nimi zapoznać.
Również Ty.
To podobnie jak w przypadku polskiego Monitora Prawniczego. W tym dzienniku urzędowym ogłasza się akty prawne wydane przez naczelne organy państwa. W chwili publikacji uznaje się, że informacje te dotarły do publicznej wiadomości.
To, że akurat Ty się z nimi nie zapoznałeś nie może być usprawiedliwieniem.
Pojawia się jednak problem.
Wzory przemysłowe nie jest tak łatwo wyszukać jak znaki towarowe. Jeżeli chcesz sprowadzać np. wygląd zabawki, to w bazach znajdziesz tysiące takich wzorów. Nie sposób w takim przypadku przejrzeć wszystkich wyników. Trzeba je w jakiś sposób zawęzić. Poza tym pojawia się problem jak ocenić wzór podobny, ale nie identyczny.
Nieoceniona może się okazać dla Ciebie pomoc rzecznika patentowego. Istnieją sposoby, aby jednak dotrzeć do informacji, na których Ci zależy.
Import towarów z Chin. Podsumowanie
Jak widzisz beztroskie zakupy u chińskiego kontrahenta wiążą się z pewnym ryzykiem.
Licząc zysk jaki osiągniesz ze sprzedaży importowanego towaru musisz pamiętać o problemie podróbek. Tym bardziej, że może to później rzutować na Twój wizerunek.
Jeżeli współpracujesz z dużymi sieciami handlowymi, to taka historia może podważać Twoją wiarygodność. W skrajnym przypadku, ktoś może podjąć decyzję o zakończeniu z Tobą współpracy.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zawarcie z chińskim kontrahentem stosownej umowy. Powinien zawrzeć się w niej zapis, że kupowany przez Ciebie towar nie narusza niczyich praw na terenie Unii Europejskiej. Wątpię jednak, aby ktoś się pod tym podpisał. Tym bardziej, że formalnie rzecz biorąc często naruszenie następuje dopiero w momencie pojawienia się towaru na terenie UE.
Oznacza to, że tym sam musisz zadbać o swoje interesy.
Przed podjęciem decyzji o dokonaniu zakupu dla własnego bezpieczeństwa warto wszystko dobrze zbadać.
Zobacz również:
- Co oznacza symbol TM?
- Jak zastrzec prawa autorskie do logo firmy?
- Kradzież nazwy firmy poprzez rejestrację w Urzędzie Patentowym
- Koszt rejestracji znaku towarowego
- Czy nazwę i logo firmy trzeba zastrzegać?
- Ile trwa zastrzeganie nazwy firmy?
- 5 argumentów za rejestracją logo z nazwą opisową
- Jak sprawdzić czy logo jest plagiatem?