Zauważyłem, że w kwestiach prawnych ludzie często oczekują zero-jedynkowych odpowiedzi. Na przykład czy da się zarejestrować ich znak towarowy. W wielu sprawach niestety muszę tłumaczyć, że „to zależy”. Nie inaczej jest przy pytaniu: Co lepiej zastrzec – nazwę czy logo firmy? Każda z tych form ochrony ma swoje plusy i minusy. Innymi słowy, lepiej sprawdzą się w innych okolicznościach.

Co to jest znak towarowy? Czy to jedynie nazwa i logo firmy? Jak wygląda ochrona marki w Polsce i na świecie? Gdzie zastrzega się znaki towarowe i ile to kosztuje? Ten artykuł stanowi kompendium wiedzy o znakach towarowych. Znajdziesz tu odpowiedzi na pytania, które najczęściej zadają mi moi Klienci. Aktualnie na ten cel jest dofinansowanie w wysokości 700 EUR!

Większość przedsiębiorców ma bałagan, jeżeli chodzi o prawa autorskie do logo. Uświadamiają to sobie, dopiero jak na horyzoncie pojawia się konflikt o prawa do marki. Poniżej opisuję 7 najczęstszych mitów, z którymi spotykam się w swojej pracy jako rzecznik patentowy. Zobacz czy sam nie popełniasz tych błędów.

Chcesz chronić swoją markę? Od strony formalnej robi się to poprzez zastrzeżenie znaku towarowego. Dzięki temu będziesz mógł używać takiej oto R-ki w kółeczku: ®. Gdzie rejestruje się nazwę firmy i logo? W odpowiednim urzędzie patentowym w kraju lub za granicą. W tym artykule opisuję kilka strategii, które masz do wyboru. Obecnie możesz ubiegać się o 700 EUR dotacji na takie zgłoszenie!

„Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny!” To łacińskie przysłowie, które idealnie oddaje główne wnioski z tego artykułu. Dowiesz się z niego co daje zastrzeżenie znaku towarowego. Pozwoli Ci to wyrobić sobie zdanie czy taka podwyższona ochrona jest Ci w ogóle potrzebna. Od strony prawnej nie ma obowiązku rejestracji nazwy i logo firmy w Urzędzie Patentowym. Po co więc tak wiele firm w to inwestuje?

Co oznacza mały symbol TM i czym różni się od R w kółku? Czy ma coś wspólnego z prawami autorskimi? Czy aby go używać, trzeba zastrzec logo w Urzędzie Patentowym? Poznaj odpowiedzi na najczęstsze pytania, które otrzymuję od czytelników bloga.

Co oznacza litera C w kółku i czym różni się od ® oraz ™? Kto może się nim posługiwać? Czy to informacja o prawach autorskich? Czy aby użyć symbolu ©, konieczna jest rejestracja w Urzędzie Patentowym? Poznaj odpowiedzi na pytania, które bardzo często zadają mi Klienci.

Jest piątek, połowa dnia pracy. Nagle do Twojego biura wchodzi mężczyzna w asyście policji. Informuje Cię, że jest komornikiem, a przeciwko Tobie toczy się spór w sądzie. Na czas jego trwania zajmuje cały towar, który masz na magazynie. Okazało się, że ktoś zastrzegł Twoją nazwę firmy na siebie i właśnie Cię pozwał. Jesteś w szoku! Myślisz: „Czy kradzież nazwy firmy jest aż tak prosta?”

Jeżeli chcesz chronić nazwę firmy, to zarejestruj ją jako znak towarowy w Urzędzie Patentowym. Czy w tej formie dodatkowo warto chronić swoją domenę internetową? Osobiście uważam, że nie. Przepalisz tak tylko swoje pieniądze, a nic na tym nie zyskasz. W poniższym artykule tłumaczę to na przykładach moich Klientów.

Czy znak towarowy w domenie internetowej narusza prawo? Rejestracja marki w Urzędzie Patentowym ponoć gwarantuje monopol na dane słowo. Okazuje się, że nie jest to takie proste. Od tej zasady są wyjątki. Powinieneś sprawdzić jak domena jest używana i kto ją zarejestrował. Tych prawnych niuansów jest więcej.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie korzyści przynosi rejestracja znaku towarowego. Interesują się nią dopiero, jak mają spór. Często wtedy jedna albo druga strona, szybko robi takie zgłoszenie na swoją rzecz. Tylko czy wystarczy zastrzec nazwę firmy, aby przejąć domenę? Wytłumaczę Ci to na ciekawych case study.

Ważną częścią każdego biznesu jest nazwa oraz logo firmy. Stanowią one aktywa, dzięki którym klienci łatwo Cię znajdą. Najlepszym sposobem na ochronę marki jest zastrzeżenie znaku towarowego. Tylko czy nazwę i logo firmy trzeba rejestrować? Czy bez tego prawo jakoś Cię chroni? Poniżej wszystko Ci wytłumaczę. Co ciekawe, obecnie możesz ubiegać się o 700 EUR dotacji na takie zgłoszenie!